wtorek, 17 lutego 2015

Szalona zakonnica to ja, diabeł we mnie siedzi!

Obiecałam, że wspólnie z podróżne.tk nagramy więcej materiału, słowa dotrzymałam z największą przyjemnością. Śnieg i wiatr nie straszny, trzeba biec…


Jeden z komentatorów filmiku na YT z moim udziałem powiedział, że ta zakonnica to ja w 100% ja :))) czy ktoś kto mnie zna może to potwierdzić lub temu zaprzeczyć?! ja jako szalona zakonnica??? no nie wiem, może...
pierwowzór:





a to Peak District w UK, cała masa wiatru Magda, Tomek i "szalona" ja, kto powiedział ze nie ma gór w Anglii!?:



czwartek, 29 stycznia 2015

Czas to pojęcie względne, więc może "poświńtuszymy" razem?;)

Czasem jest tak, że chciałoby się zamienić jedną sekundę na milion lat, żeby trwała wieczność. Chce się pielęgnować chwilę. Czasem bywa tak, że chwila trwa wieki i chcemy ją uciąć w jednej sekundzie, zapomnieć. Czasem jest też tak, że miesiąc trwa jak rok, a kiedy indziej miniony miesiąc to w naszej pamięci jeden dzień. Czas… … …
Rozpoczęcie roku 2015 dla mnie było spektakularne i szybkie. Ostatni okres to, w mojej pamięci, jedna sekunda. Dużo się dzieje, życie pełne przygód, czasem to powód do dumy, czasem do zadumy ;)

Jednak żeby nie było, że nic nie zrobiłam w tym czasie zobaczcie materiał zrobiony przez moich przyjaciół z video bloga podróżne.tk w którym gościnnie wystąpiłam. Jestem pewna, że nagramy tego więcej. Dziękuję Magdzie i Tomkowi za wspaniałe towarzystwo, czytelników zapraszam do obejrzenia dwóch filmików:

Tam gdzie rosną świnie:



W lesie u Robin Hood'a:


środa, 19 listopada 2014

Aleksander Doba nominowany do międzynarodowej nagrody

Aleksander Doba nominowany został do międzynarodowej i bardzo prestiżowej nagrody National Geographic - Adventurer of the Year 2015! Grupa nominowanych to zaledwie 10 starannie wyselekcjonowanych podróżników z całego świata za ich niezwykły wyczyn eksploratorski! My wybieramy zwycięzcę. Głosowanie trwa od 6 listopada do 31 stycznia 2015 roku. 

Każdego dnia można oddać jeden głos na wybranego kandydata.
Jak zagłosować? 

Klinij w poniższe zdjęcie, potem zielony przycisk VOTE, codziennie!




środa, 8 października 2014

Dawanie specjalnych przedmiotów nieznajomym

Obejrzałam dziś bardzo ciekawy filmik na temat przekazywania obcym osobom przypadkowych przedmiotów. Celem tego filmiku niestety jest kampania zasięgowa 
T-Mobile, ale cóż internet rządzi się swoimi prawami. Film zrobiony przez Weronikę Mliczewską jest na pewno w swój sposób magiczny dla mnie.

Możecie go obejrzeć klikając w TEN LINK (udało mi się odłączyć go od playlisty sieci komórkowej).

Idea przekazana w filmiku to przekazywanie pozornie przypadkowych przedmiotów przypadkowo spotkanym osobom w różnych momentach i miejscach. 

Ta dziewczyna zrobiła tez drugi filmik w tej kampanii, w którym przekonuje widza, że próbuje znaleźć osobę w Indiach, która podarowała jej talizman. 

Ja nie zapomnę nigdy twarzy kobiety, która podarowała mi różaniec w Ibaque w Kolumbii. Ona miała ogromną natapirowana fryzurę, jakby rudą wyglądała jak postać z południowoamerykańskiej telenoweli Mogłaby grać ciotkę jakiejś głównej bohaterki, znacie te postacie? biuściata, ładna kobieta po czterdziestce. Ja siedziałam zapłakana na krawężniki, rower rzucony obok, z którego wysypywały się bagaże musiał wyglądać nie mniej żałośnie ode mnie. Przez łzy powtarzałam, że nie mam już siły a podjazd zdawał się nie mieć końca. Sprzedawczyni ze sklepiku na przeciwko przyniosła najsłodszą możliwą lemoniadę i plastikowy niebieski różaniec z zaplecza. Różaniec jechał ze mną do końca podróży na froncie roweru. Moc życzliwości ludzkiej.

Takie widoki towarzyszyły mi tego dnia przez kolejne kilkadziesiąt kilometrów (na zdjęciu tak zwane woskowe palmy, które są niezwykle ciekawym gatunkiem, występującym w rejonach andyjskich, najwyższe sięgają 60m) :






środa, 17 września 2014

Tradycje Wielu Kultur

Dolnośląska Biblioteka Publiczna w ramach cyklu Tradycje Wielu Kultur zaprasza wszystkich na prelekcje (terminarz poniżej):


Ja zapraszam wszystkich również na ten wspaniały cykl. Miałam wygłosić swoją prelekcję na temat zwyczajów i tradycji w Indiach, niestety nie mam możliwości przeprowadzenia spotkania we Wrocławiu - cóż... "Podróżnik musi być w podróży..."

W dniu dzisiejszym zamiast Szlak przez świat występuje Aneta Skórnicka ze swoją tematyką Ameryki Południowej. Polecam.



Wrocław Rynek 58, godzina 16.00

środa, 27 sierpnia 2014

Karnawałowo Vincy Mass i London Notthing Hill Carnival

W poniedziałek centrum Londynu zamieniło się w jedną z karaibskich wysp. Pomimo ulewnego deszczu  setki ludzi świętowały karnawał. Wśród nich ja :) atmosfera zatłoczonej ulicy przypomniała mi w 100% Karaiby i to co dzieje się na większości wysp w lipcu i sierpniu. Można by przyrównać to do naszych dożynek, bo też świętują zbiory, jednak poczytajcie i popatrzcie co tam się wyprawia a to porównanie będzie zbyt abstrakcyjne ;)

Barwne pióra, soczyste tańce, upojone zachodem słońca i upałem rozgrzane ciała, głośna muzyka, intensywne rytmy i szaleństwo wspólnej zabawy. 






Z każdego zakątka maleńkiej wyspy Saint Vincent dobiegają głośne rytmy muzyki gatunku Soca. Mocne brzmienia i dynamiczna muzyka taneczna porywają w jednej sekundzie do podrygiwania. To oznacza tylko jedno, że festiwal Vincy Mass w pełni. Każdego roku specjalnie napisany hymn festiwalu opanowuje ulice Gorgetown:







Podaj mi drinka o tak, tak rum mi podaj,
Może być szklanka, może być butelka
Moje nogi w ogniu,
Moje ręce w ogniu,                                                                            
Moje ciało płonie,
Moje ubranie płonie,
Moja głowa już lekko otumaniona,
Szukam kłopotów,

Sunset, mocny rum!

Cały artykuł na temat Vincy Mass, który wprowadzi Was w taneczny klimat i sprawi, że poczujecie gorące słonce na skórze, już niebawem do przeczytania w newsletterze SIETAR